Większość mieszkańców okolicy stanowili Żydzi, rozwijał się handel, sklepy zaczęły zajmować coraz większe przestrzenie, nie tylko w oficynach, ale także na piętrach i podwórkach. Dnia 18 października 1881 roku pierwszy konny tramwaj połączył plac Muranowski przez Nalewki z placem Zamkowym, w 1909 roku trakcję konną zastąpiła trakcja elektryczna.
W okresie międzywojennym ulica Nalewki była jedną z ważniejszych ulic w tej części miasta, a skrzyżowanie Nalewek z Gęsią i Franciszkańską było najruchliwszym punktem w stolicy, zwanym także "najbardziej żydowskim miejscem stolicy".
W czasie II wojny światowej weszła w skład warszawskiego getta. Przez tą ulicę jeździł jedyny tramwaj przez getto, dowożąc Żydom najpotrzebniejsze rzeczy, oczywiście bez zgody władz niemieckich. Została zniszczona podczas i po powstaniu w getcie.
W 1945 roku, zaraz po zakończeniu wojny, ulica była przysypana gruzem i tylko wąska ścieżka odsłaniała fragmentu bruku i torów tramwajowych. W 1947 roku zaczęto odgruzowywać Nalewki w związku z budową ulicy Nowotki, która miała połączyć plac Bankowy z Żoliborzem. Wchłonęła ona fragment dawnych Nalewek między Świętojerską a Franciszkańską, a odcinek wzdłuż Ogrodu Krasińskich zlikwidowano demontując bruk oraz tory tramwajowe, w jego miejsce sadząc trawę i drzewa. Pozostał tylko niewielki fragment, dziś znany jako ulica Bohaterów Getta. Nazwę Nalewki przyjęła wobec tego niewielka uliczka na Muranowie (nazwa ta pojawia się na planie miasta w 1961 roku).
DAWNIEJ:
OBECNIE: |